8 marca 2019

Tabletowe dzieci

Coraz częściej udostępnia się dzieciom – oprócz telewizora – komputer lub tablet. Dlatego warto przyjrzeć się bliżej, jaką rolę odgrywają te urządzenia w wychowaniu i kształceniu dzieci oraz zastanowić się, w jaki sposób z nich korzystać, aby uniknąć niekorzystnych zmian w rozwoju umysłowym dzieci. Dowiedzieć się ile zła wyrządza małym dzieciom tablet reklamowany jako najlepsza zabawka dla twojego dziecka.

Raport Fundacji Dzieci Niczyje  i raport Millward Brown Poland oszacowały, że:

  • ponad 45%dzieci w Polsce w wieku od jednego do trzeciego roku życia korzysta samodzielnie z tabletów lub smartfonów codziennie lub prawie codziennie.
  • W grupie 4-6 – latków z tego urządzenia korzysta już 75%,
  • w grupie 7-10 latków, aż 92% dzieci.

Co skłania rodziców do udostępniania tabletów lub smartfonów  małym dzieciom:

  1. sugestie w telewizyjnych reklamach:
  • urządzenie pomocne w pokonywaniu trudności wychowawczych,
  • jako urządzenie wyciszające dziecko,
  1. osobiste doświadczenia:
  • że jest to źródło wspaniałych informacji,
  • wspomaga rozwój umysłowy dziecka,
  • doskonała zabawka edukacyjna,
  • myślą, że sprawne obsługiwanie tabletu lub smartfonu przez dziecko świadczy o jego nadzwyczajnych uzdolnieniach.

Krótko o teorii rozwoju umysłowego pomocnej w wyjaśnieniu, dlaczego dzieci sprawnie posługują się tabletami i smartfonami

Istotą rozwoju umysłowego człowieka jest tworzenie reprezentacji z osobistych doświadczeń w trakcie procesu uczenia się. Reprezentacje są to schematy umysłowe służące człowiekowi do poznania siebie i własnych możliwości sprawczych, do rozumienia otoczenia  i wszystkiego, co w nim się znajduje. Pierwsze tworzone przez dziecko reprezentacje wywodzą się z doświadczeń ruchowych, dotykowych i czuciowych, które później w trakcie rozwoju przekształcają się czynności umysłowe. Małe dziecko, gdy otrzyma nieznany przedmiot w skupieniu dotyka go, obejmuje dłonią, stuka nim o cokolwiek, próbuje rozerwać, podnosi do ust i chce go skosztować. Dzięki temu poznaje właściwości przedmiotu i tworzy w swoim umyśle pierwszy zarys jego reprezentacji. Umożliwia mu on rozpoznanie tego przedmiotu, gdy ponownie się z nim zetknie. Łączenie i koordynowanie doświadczeń pochodzących z percepcji wzrokowej oraz doświadczeń wywodzących się ze zmysłu dotyku i ruchu sprawia, że dziecko tworzy w swoim umyśle trójwymiarowość przestrzeni i znajdujących się w nich obiektów. W miarę rozwijania się werbalnego porozumiewania się z innymi osobami dziecko tworzy reprezentacje symboliczne. Przez następne lata dziecko doskonali te reprezentacje i tworzy nowe, korzystając z poprzednich, już posiadanych. Jednocześnie wzbogaca już posiadane reprezentacje dotyczące poruszania się w przestrzeni i własnych możliwości panowania nad przedmiotami. Im więcej reprezentacji dziecko skonstruuje, tym dysponuje bogatszą wiedzą, im sprawniej z nich korzysta, tym większymi możliwościami umysłowymi dysponuje.

 

Dlaczego poznawanie świata na ekranie tabletu i smartfonu wprowadza zamęt w kształtowaniu reprezentacji umysłowych

Inne korzyści rozwojowe wynikają z dotykania oraz z przesuwania palcem po ekranie tabletu lub smarfonu i oglądania skutków, inne z dotykowego i ruchowego poznawania pod kontrolą wzroku realnych obiektów ze swojego otoczenia.

Niekorzystne proporcje gromadzonych i uwewnętrznianych doświadczeń pochodzących z poznawania obiektów w realnej i wirtualnej rzeczywistości wprowadzają zamęt w kształtowaniu reprezentacji w umysłach dzieci. Np. w wymiarze realnym dziecko, głaszcze żywego kota, kojarzy miękkość futerka, kształt głowy z wystającymi uszami, ostrość wysuwających się pazurków z widzianą sylwetką kota wzbogaconą o kolor futerka, wyraz oczu itp. Słyszy też przyjazne mruczenia kota. Doświadczenia te dopełniają się w trakcie ich uwewnętrzniania, tworząc w umyśle zarys reprezentacji realnego kota. Jeszcze ubogą, ale uzupełnianą w trakcie następnych kontaktów z tym zwierzakiem.

Oglądając kota na tablecie – rzeczywistość wirtualna – dziecko doświadcza dotykiem znanej już powierzchni chłodnego śliskiego ekranu, jednocześnie widzi kolorową sylwetkę kota. Te doznania dotykowe kojarzone są z obrazem sylwetki kota i poczuciem sprawstwa: jeżeli chce mogę manipulować kotem. W umyśle dziecka tworzy się  wprawdzie reprezentacja kota, ale jest ona nieadekwatna do tej, którą może stworzyć w wyniku doświadczeń dotykowych, wizualnych i słuchowych zgromadzonych w trakcie realnego kontaktu z żywym kotem.

U dzieci, które bawią się tabletami lub smartfonami przez długi czas zmienia się jakość i proporcje doświadczeń poznawczych, z których ich umysł może budować reprezentacje trójwymiarowej przestrzeni i trójwymiarowych obiektów, także oceny miejsca, jakie zajmują one w otoczeniu dziecka. Konsekwencją poznawania świata na ekranie tabletu i smartfonu są deformacje w zarysach reprezentacji umysłowych kształtowanych przez małe dzieci. Zmiany te wyrządzają niepowetowaną krzywdę dzieciom, której nie będzie można zapewne naprawić w następnych okresach życia. Nie ma większych szans, aby tworzone reprezentacje były w pełni poprawne co więcej, także te tworzone później mogą i zapewne będą wadliwe.

Jeżeli dziecko przez wiele godzin doświadcza swoich nadzwyczajnych możliwości sprawczych przesuwając palec po ekranie, zapewne nie zechce mozolić się przy wykonywaniu trudnych zadań w realnym świecie. Już teraz wiele dzieci woli przesuwać palcem po ekranie, niż konstruować z klocków lub grać  z rówieśnikami w gry planszowe. Nie interesuje ich też przedstawianie swoich przemyśleń na rysunkach, czytanie i oglądanie obrazków w książkach. Nudzą się w trakcie słuchania baśni opowiadanych przez dorosłych. Pragną zajmować się tylko tabletem lub smartfonem i doświadczać migocących kolorów. Dzieci wpatrzone w migocący ekran zachowują się tak, jak by były pod wpływem hipnozy.

Niebezpieczeństwo tworzenia się zdeformowanych reprezentacji byłoby mniejsze, gdyby dzieci tylko czasami przenosiły się do świata kreowanego przez tablety i smartfony. Wówczas dominowałyby reprezentacje budowane z doświadczeń realnego świata, a doświadczenia pochodzące z zabawy z tabletem i smartfonem byłyby tylko ich uzupełnieniem. Ale tak nie jest.

Bibliografia:

  1. Gruszczyk – Kolczyńska „Zgubne skutki zezwalania dzieciom na oglądanie ponad miarę telewizji, korzystanie z komputerów i tabletów”.
  2. Gruszczyk – Kolczyńska „Telewizor a dziecięca inteligencja”
  3. Gruszczyk – Kolczyńska „To, co w mniemaniu dorosłych ma rozwijać dziecięce umysły, niszczy je skutecznie”.
http://wyborcza.pl/7,75400,21880733,tabletowe-dzieci.html
http://kobieta.onet.pl/dziecko/male-dziecko/o-zgubnych-skutkach-zezwalania-dzieciom-na-ogladanie-telewizji-ponad-miare-i/j3z66
http://mamatatatablet.pl/


Opublikowano 8 marca 2019 przez Tygrysek Pietrek in category "Zdrowy przedszkolak