Mikołajki
Czy byłem grzeczny?
Czy pomagałem innym?
Czy byłem odważny?
Czy zrobiłem coś dobrego?
Czy nikogo nie skrzywdziłem?
Takie pytania i wiele innych zadawał sobie każdy przedszkolak z Przedszkola im. Małego Tygryska Pietrka zasypiając dzień przed 6 grudnia – imieninami Mikołaja. Niektórzy kręcili się niepewnie w łóżkach lub wstawali raz po raz żeby sprawdzić czy brodacz w czerwonej czapce już zajrzał do ich domu. Trochę niewyspani ale i nadal zdenerwowani ubrali się rano w odświętny czerwony kolor godny samego świętego i wyruszyli do przedszkola jak co dzień. Jednak ten dzień miał ich nie raz jeszcze zaskoczyć. Już przy wejściu nie jedna osoba krzyknęła z radości widząc najprawdziwszego Świętego Mikołaja, który każdego przyjaciela Tygryska częstował zawiniętym w papierek smakołykiem. Kiedy już wszystkie dzieci dotarły do swoich sal i zjadły śniadanie, również zmarznięty Mikołaj zdecydował się zajrzeć do grzecznych milusińskich. Jak się okazało w Przedszkolu numer 23 są tylko grzeczne dzieci i każdy dostał coś dobrego.