Albert Einstein powiedział „Jeśli chcesz, aby twoje dzieci były inteligentne, czytaj im bajki. Jeśli chcesz, aby były bardziej inteligentne, czytaj im więcej bajek”.
Dziś możemy już stwierdzić, że smartfony, komputery czy tablety mają tyle samo zalet, co wad. Wiadomo też, że dzieci powinny jak najmniej czasu spędzać przed ekranem. Jak oderwać dziecko od komputera i telewizora? Warto zaproponować alternatywę w postaci książek. Jak zaprosić dziecko do innego świata – nie tego wirtualnego – ale wykreowanego we własnej wyobraźni? Podpowiadamy!
Jak oderwać dziecko od komputera i telewizora ?
W dzisiejszym szalonym świecie to nie lada wyzwanie. Nowe technologie były obecne w naszym życiu już dawno, ale w dobie pandemii zupełnie zdominowały rzeczywistość. Dzieci już nie tylko oglądają na ekranach bajki czy grają w gry. Kwarantanna i izolacja sprawiły, że czas spędzony przed monitorami zdecydowanie się wydłużył.
Na wiele dzieci nie wpływa to dobrze. Przebodźcowanie, rozproszenie uwagi i trudności z koncentracją to jedna strona medalu. Ograniczony kontakt z rówieśnikami może skutkować też poważniejszymi problemami, takimi jak lęk separacyjny, problemy w nawiązaniu relacji rówieśniczych, depresja.
Zadbajmy o oderwanie dzieci od komputerów i telewizorów. Wachlarz aktywności, które można zaproponować jako alternatywę, na szczęście jest szeroki. Skupmy się jednak na zajęciu, które zabije nudę niezależnie od pogody, poziomu odporności pociechy czy aktualnej sytuacji epidemicznej. Zatem – jak zachęcić dzieci do czytania książek?
Co zrobić, by dziecko zamiast komputera wybierało książkę?
Książka to najlepszy sposób na nudę i przekonało się o tym niejedno pokolenie. Zamiast więc narzekać na to, że obecnie najmłodsi wolą komputer od lektury, zastanówmy się, jak zachęcić dzieci do częstszego sięgania po książkę. Kluczowa w tym przypadku będzie tematyka drukowanych opowieści. Zaproponuj dzieciom książki, które zatrzymają ich uwagę na dłużej.
Czemu ma służyć lektura, jeśli nie rozrywce? Szczególnie gdy ma wygrać z nową technologią . Najmłodsze dzieci z chęcią zabawi „Rajdowa krowa” (aut. Rafał Witek) z poziomu 1 Czytam sobie. Czy Bela, najbardziej odjazdowa krowa na farmie, wygra kolejny rajd?
Dla starszych dzieci – które od książek oczekują tyle samo emocji (albo i jeszcze więcej) – polecamy „Bigos z Mamutka”(aut. Małgorzata Strękowska –Zaręba). Jak zachęcić dzieci do czytania książek, jeśli nie pełną przygód historią, która aspiruje do miana „horrorku”? Czytającym samodzielnie, popołudnia pełne atrakcji zapewnią „Psotnice podwórkowe” (aut. Rafał Witek). Olka i Olcia nie raz zaskoczą małego czytelnika.
Tym, którzy już „złapią bakcyla” i zobaczą, że warto czasem oderwać się od komputera lub telewizora i przenieść do świata własnej wyobraźni, polecamy książki z serii Czytam sobie z bakcylem. To wciągające i rozbudowane historie. Dzieciaki będą zachwycone, jeśli będą mogły zmierzyć się z powieścią detektywistyczną „Tajemnica namokniętej gąbki” (aut. Zofia Stanecka) i rozwikłać zagadkę razem z Bartem i Ziutkiem.
Skoro chcemy, by zamiast nowych technologii dziecko wybierało książkę, przygotujmy się na pytanie „dlaczego?”. Warto mieć wtedy w zanadrzu książki poruszające temat nowych technologii. „Chrapka na apkę”(aut. Jarosław Kamiński) pomoże mam odpowiedzieć na pytanie: jak dziecko może bezpiecznie korzystać z telefonu? Mała Maja trochę przesadziła z surfowaniem po Internecie i poznała negatywne skutki wirtualnego świata. W tym wypadku nie warto uczyć się na własnych błędach.Do podobnych wniosków doszedł Mati z książki „Złota rybka” (aut. Joanna Bednarek). Chłopiec wiele traci przez wielogodzinne granie na tablecie. Jak się okazuje, rzeczywistość obfituje w wiele atrakcji!
Podsumowując, czytanie robi dzieciom wiele dobrego. Przede wszystkim – wyrównuje szanse edukacyjne. Badania PISA (Programme for International Student Assessment, czyli Program Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów) wykazały, że jeśli dziecko czyta dla przyjemności, to ma to większy wpływ na jego sukces szkolny niż jego pochodzenie socjoekonomiczne. Kontakt z książką otwiera też drogę do budowania wiedzy i kompetencji dziecka, wspiera rozwój języka, wyobraźni i umiejętności abstrakcyjnego myślenia… i czyni mnóstwo innych cudów, które trudno osiągnąć inną drogą.
Powodzenia!
